Płyty grzewcze zasilane energią elektryczną stały się zdecydowanie popularniejsze w ostatnich latach. Urządzając kuchnię w nowoczesnym stylu rozważamy zakup przeważnie dwóch rodzajów płyt – ceramicznej albo indukcyjnej. Ich design pasuje do nowoczesnych kuchni, w których dominuje trend minimalizmu i umieszczania sprzętu w zabudowie. Jednak poza wyglądem liczy się także koszt użytkowania urządzeń. Która z płyt wypada więc lepiej pod względem zużycia prądu?
Płyta ceramiczna – wygodne gotowanie
Płyty ceramiczne są obecnie bardzo popularne i często można je spotkać w kuchni. Czarna, błyszcząc płyta wygląda bardzo elegancko i w zasadzie przypomina modele indukcyjne. Różnica między płytami polega jednak na sposobie grzania. Pod płytą ceramiczną są zamontowane grzałki w postaci lamp halogenowych albo spirali. Ciepło jest więc przenoszone z pola grzejnego na naczynie. Rozmiary stanowisk są natomiast dopasowane do najczęściej spotykanych wielkości garnków, co pozwala na efektywne wykorzystanie energii. Płyty ceramiczne cechuje jednak duża bezwładność cieplna. W efekcie proces stygnięcia jest w ich przypadku zdecydowanie dłuższy. Szczególnie podczas wysokiej temperatury w pomieszczeniu np.: podczas upałów, może trwać bardzo długo.
Przykładem płyty ceramicznej jest model Kernau KHC 6411. To płyta sterowana dotykowo, która jest bardzo wygodna w użytkowaniu. Posiada funkcję Auto Stop, polegającą na natychmiastowym wyłączeniu urządzenia w przypadku zalania. Zastosowany w nim wskaźnik ciepła resztkowego ostrzega przed ewentualnym poparzeniem, kiedy płyta jest nagrzana powyżej 60%. Funkcja Hi-Light umożliwia osiągnięcie na wybranym polu maksymalnej mocy, co przyspiesza gotowanie, a Stand-By sprawia, że sprzęt w momencie wyłączenie przechodzi w stan uśpienia i pobiera bardzo mało energii, generując oszczędności. Polska marka urządzeń z myślą o rodzinach z dziećmi zastosowała także w płycie blokadę rodzicielską, uniemożliwiającą zmianę ustawień podczas pracy urządzenia, jego włączenie lub wyłączenie.
Płyta indukcyjna – nowoczesna technologia
Jeśli chodzi o koszt płyty indukcyjnej, to jest ona nieco droższa z powodu zastosowanej nowoczesnej technologii grzania. W tym przypadku wykorzystywane jest zjawisko indukcji elektromagnetycznej. Sama płyta bezpośrednio się nie nagrzewa – to naczynie na niej postawione jest ogrzewane. Ciepło powstaje tylko w miejscu kontaktu dna garnka z płytą, reszta jej powierzchni pozostaje zimna. Zaletą rozwiązania jest błyskawiczne nagrzewanie, a także bardzo małe straty ciepła. Cała energia wytwarzana przez urządzenie przekazywana jest do naczynia. Gotowanie zajmuje więc mniej czasu, a także proces stygnięcia płyty jest krótszy. W rezultacie płyta indukcyjna jest najbardziej ekonomiczna w codziennym użytkowaniu ze wszystkich oferowanych płyt. Zużywa najmniej prądu i skraca do minimum czas przygotowywania czy podgrzewania posiłków.
Modelem płyty indukcyjnej od Kernau wartym polecenia jest KIH 6433-4B. Urządzenie sterowane jest również za pomocą dotyku. Sterowanie typy Slider umożliwia bezpośredni dostęp do poziomu mocy i pozwala na szybką zmianę ustawień. Płyta posiada także nowoczesne funkcje takie jak Stop&Go, która pozwala na natychmiastowe przerwanie procesu gotowania; Bridge, polegającą na połączeniu sąsiednich pól, aby można było gotować w naczyniach o niestandardowym, większym rozmiarze, a także Keep Warm, która pomaga utrzymać temperaturę 70 stopni, dzięki czemu na dnie naczynia nie przypala się jedzenie i nie przeleją się z niego żadne płyny. Przygotowywanie na niej smacznych, domowych posiłków z polskich produktów jest więc nie tylko ekonomiczne, ale też wygodne i bezpieczne.